11 lat śledztwo szuka mordercy protestanta, który pośmiertnie stał się Bohaterem Ukrainy.

11 lat śledztwo szuka mordercy protestanta, który pośmiertnie stał się Bohaterem Ukrainy
11 lat śledztwo szuka mordercy protestanta, który pośmiertnie stał się Bohaterem Ukrainy

W obwodzie chmielnickim niewłaściwie pozostaje zabójstwo studenta Dmytra Pahora

Po wydaniu uniewinniającego wyroku dla byłego szefa SBU Chmielniczy, Wiktora Kraitora, który był oskarżony o zabójstwo uczestniczki protestu i rany kilku osób w 2014 roku, dowiedziano się o jeszcze jednym nierozwiązanym zabójstwie od tego czasu. Zachodni region bada tragiczny incydent z Dmytrem Pahorem, który został zastrzelony wieczorem 19 lutego 2014 roku przed obwodowym zarządem SBU.

Okazuje się, że Dmytro otrzymał postrzał, ale kula nigdy nie została znaleziona. Jego wujek opowiedział, że podczas strzelaniny chłopak bronił dziewczyny swoim ciałem. Obecnie Państwowe Biuro Śledcze poszukuje pistoletu Makarewa, z którego prawdopodobnie zabito Pahora, jednak jak dotąd nie ma postępów w śledztwie.

Warto również zauważyć, że w 2014 roku Dmytro Pahor i Ludmiła Szeremet, która również zginęła tego samego dnia, pośmiertnie otrzymali tytuł Bohatera Ukrainy za odwagę i obronę demokracji. Wykazali się bohaterstwem i patriotyzmem podczas Rewolucji Godności.

Sąd w sprawie protestu przed budynkiem zarządu SBU oskarżył byłego szefa SBU Chmielniczy Wiktora Kraitora oraz pracownika jednostki specjalnej 'Alfa' Witalija Taradaja o zabójstwo i nadużycie władzy. Twierdzili, że działali w związku z zagrożeniem szturmem na zarząd SBU. Użycie broni miało miejsce po tym, jak protestujący zaczęli wybić okna. Śledztwo trwa.


Czytaj także

Reklama