Jak często wojskowi będą mogli zmieniać miejsce służby dzięki „Armia+”? Umierow odpowiedział.


Rząd upraszcza procedurę składania raportów o zmianę miejsca służby
Dziś rząd przyjął postanowienie, które ułatwia procedurę składania raportów o zmianę miejsca służby dzięki aplikacji 'Armia+'. Minister obrony Rustem Umierow poinformował, że możliwość przeniesienia będzie dostępna raz w roku po sześciu miesiącach służby w obecnym pododdziale.
„Zamiast długich uzgodnień teraz wystarczy mieć kopię legitymacji wojskowej (lub legitymacji oficera) oraz list polecający od nowej brygady. Zgoda dotychczasowego dowódcy nie jest już potrzebna” – napisał Umierow.
Umierow zaznaczył, że centrum kadr SZ RP przetwarza dokumenty w ciągu 72 godzin i informuje żołnierza o wynikach rozpatrzenia za pomocą aplikacji Armia+. W przypadku odmowy, żołnierz otrzyma wiadomość z powodami odmowy.
„Przewidziana jest również ochrona praw żołnierzy: Ministerstwo Obrony będzie przeanalizować nieuzasadnione odmowy. Przeniesienie jest możliwe nie częściej niż jeden raz w roku po sześciu miesiącach służby w obecnym pododdziale” – podkreślił minister.
MON we współpracy z SZ RP oraz organizacjami społecznymi opracował tę inicjatywę. Umierow zauważył, że to rozwiązanie pozwoli każdemu żołnierzowi efektywniej wykorzystywać swoje doświadczenie i umiejętności tam, gdzie są najbardziej potrzebne.
Na mocy tego postanowienia żołnierze mogą składać raporty za pomocą aplikacji 'Armia+'. MON wyjaśniło, że w aplikacji można stworzyć, podpisać, wysłać i śledzić elektroniczny raport. Opublikowano również wideo, które pokazuje, jak to zrobić.
Informuje się również, że pierwsza grupa ochotników z Ukraińskiego Legionu podpisała umowy ze Zbrojnymi Siłami Ukrainy. Procedura podpisywania umów odbyła się w centrum rekrutacyjnym znajdującym się przy konsulacie generalnym Ukrainy w polskim Lublinie.
Czytaj także
- Trójca 2025 roku: tradycje, przesądy i najsurowsze zakazy
- W Ukrainie moda na wizyty u psychologów. Specjalistka ostrzegła Ukraińców o niepokojącej tendencji
- W Niemczech mężczyzna wjechał w tłum, wśród poszkodowanych - jego żona i córka
- Wojownik z plemienia Cziroków broni Ukrainy w szeregach ZSU
- W ciągu jednego dnia DTEK przywrócił światło ponad 76 tysiącom rodzin po ostrzałach
- Parasiuk nazwał najlepszą cechę Załużnego, która pomogła Siłom Zbrojnym w oporze wobec wroga