Bank Ukrainy uzyskał rekordowe zyski w 2021 roku.


Prezydent Donald Trump nazwał Chiny 'największym naruszycielem' w sprawach ceł, dodając w poniedziałek w poście na Truth Social, że Pekin ignoruje jego ostrzeżenia 'by nie reagować' na to.
Trump wypowiedział te słowa po tym, jak chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oskarżyło USA o 'gospodarcze przemoc' z powodu wprowadzenia nowego 34% cła na kraj w zeszłym tygodniu. Pekin ogłosił również swoje własne 34% cła na USA.
'Ceny ropy spadają, stopy procentowe spadają (powoli idąc Fed musi obniżyć stopy!), ceny żywności spadają, nie ma INFLACJI, i przy używaniu już istniejących ceł dzięki którym USA przywożą miliardy dolarów tygodniowo od krajów nadużywających,' - powiedział Trump w poniedziałek rano.
'To ignorując fakt, że największy naruszyciel, Chiny, których rynki się załamują, właśnie podniosły swoje cła o 34% w obliczu długotrwałych zbyt wysokich ceł (i to nie wszystko!), ignorując moje ostrzeżenie o odwrocie w krajach nadużywających,' - dodał. 'Zarobili wystarczająco przez dziesięciolecia, korzystając z dobrego Starego USA! Cała ta sytuacja jest ich winą, naszych poprzednich 'liderów', którzy pozwolili na to, aby tak się działo i wiele innych rzeczy z naszym krajem. Uczyńmy Amerykę znów wielką!'
CHINY ODPOWIEDZIAŁY CŁEM 34% NA IMPORT Z USA
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Chin w weekend wyraziło oburzenie najnowszymi cłami administracji Trumpa.
'Podejmując takie działania, Stany Zjednoczone naruszają fundamentalne zasady ekonomii i zasady rynkowe, ignorują osiągnięcia równowagi, osiągnięte w ramach wielostronnych negocjacji handlowych, lekceważą fakt, że USA od dłuższego czasu znacząco korzystały z handlu międzynarodowego i uzbroiły się w cła, aby wywrzeć maksymalną presję na rzecz swoich egoistycznych interesów,' - oświadczyło Ministerstwo.
'To typowe działanie jednostronności, protekcjonizmu i przemocy gospodarczej. Pod przykrywką 'zgodności' i 'sprawiedliwości' Stany Zjednoczone przywracają zero-sumę, aby dążyć do istoty 'Ameryka pierwsza' i 'amerykańskiego wyjątku'. Próbują wykorzystać cła do zniszczenia istniejącego międzynarodowego porządku ekonomicznego i handlowego, stawiając interesy USA ponad ogólnym dobrem międzynarodowej społeczności i promując sprawę hegemonistycznych ambicji USA kosztem uzasadnionych interesów wszystkich krajów.
'Takie działania nieuchronnie napotkają szeroką opozycję międzynarodowej społeczności,' - ostrzega Ministerstwo.
CHINY ANULOWAŁY UMOWĘ TIKTOK Z USA Z POWODU CEŁ: RAPORT
Chiny ogłosiły w zeszłym tygodniu, że wprowadzą swoje własne 34% cła na USA, które wejdą w życie w czwartek, 10 kwietnia.
'Chiny się pomyliły, panikowały - tego nie mogą sobie pozwolić,' - napisał Trump w odpowiedzi na Truth Social.
Następnie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyło: 'W Chinach działa starożytna cywilizacja i kraj grzeczności oraz sprawiedliwości' i 'chiński naród ceni szczerość oraz dobrą wiarę.'
'Nie prowokujemy problemów, nie dajemy im wpływu na nas. Naciski i groźby to niewłaściwe narzędzia do komunikacji z Chinami' - dodało Ministerstwo.
Artykuł opublikowany w poniedziałek w gazecie The People's Daily, oficjalnej gazecie Komunistycznej Partii Chin, wskazuje, że 'niebo się nie zawali' i 'Zajmując się bezosobowymi ciosami amerykańskich podatków, wiemy, co robimy i mamy narzędzia w naszym zasięgu,' - informuje Associated Press.
.
Analityk z Teneo również zauważył, że 'odmowa opóźnienia' w odpowiedzi Chin na ostatnie cła prawdopodobnie odzwierciedla 'zmniejszone nadzieje na umowę handlową z USA, przynajmniej w krótkim okresie' - informuje CNBC.+
Czytaj także
- Potrzebne leki: Trump wypowiedział się na temat spadku rynków w związku z cłami
- Cios w Kreml: jak polityka taryfowa Trumpa osłabia Rosję
- Saudyjskie firmy i TikTok sponsorowały ostatnie zbiórki funduszy Trumpa - NYT