Prognoza biznesowa: oczekiwania inflacyjne na Ukrainie nadal rosną.


Ukraińskie przedsiębiorstwa przewidują wzrost cen konsumpcyjnych
Ostatni raport Narodowego Banku Ukrainy 'Oczekiwania biznesowe przedsiębiorstw Ukrainy' za czwarty kwartał pokazuje, że ukraińskie kręgi biznesowe przewidują wzrost cen konsumpcyjnych o 10,3% w ciągu następnego roku.
Jest to kontynuacja pogorszenia się oczekiwań inflacyjnych, które trwa już drugi kwartał z rzędu.
Analiza prognoz wskazuje, że oczekiwany jest spadek inflacji z 11,3% w czwartym kwartale 2023 roku do 11,0% w pierwszym kwartale 2024 roku, a także do 9,0% w drugim kwartale i stopniowy wzrost do 9,7% w trzecim kwartale 2024 roku. Ogólna tendencja polega na wzroście oczekiwań inflacyjnych, co odzwierciedla wskaźnik wynoszący 10,3%.
Wśród ankietowanych, 46,3% oczekuje inflacji na poziomie 10%, co stanowi spadek w porównaniu do 54,4% w poprzednim kwartale. Z drugiej strony, 17,8% ankietowanych dopuszcza możliwość przekroczenia poziomu 15,1%.
Czynnik agresji militarnej jest głównym czynnikiem wpływającym na wzrost cen, o czym poinformowało 82,9% respondentów. Ciekawe jest, że wartość czynnika zmian podatkowych wzrosła o 4,4 punktu procentowego do 42,3%. Jednocześnie wpływ kursu walutowego zmniejszył się o 5,1 punktu procentowego do 70,3%.
Badanie obejmowało 660 przedsiębiorstw z 21 regionów Ukrainy bez tymczasowo okupowanych terytoriów ARe Kijów, Doniecka, Ługańska i Chersońska. Daje to nam reprezentatywność uzyskanych danych dla większości regionów kraju.
Czytaj także
- Wideo o 17-letnich i studentach, 'kupowaniu' samochodów: TCK zareagował na kontrowersyjne nagranie z instrukcjami dotyczącymi poszukiwania 'uchylających się'
- Jesteśmy blisko: Kellogg nazwał główną przeszkodę dla pokoju na Ukrainie
- Rosjanie zaczęli działać ostrożniej po zestrzeleniu Su-30 - WMSU
- Rosja zaatakowała Kijów rakietami balistycznymi i dronami: są ofiary i ranni – co wiadomo
- FT: Europa zamyka lukę w sankcjach dla rosyjskiej gospodarki
- Wróg dwukrotnie za noc zaatakował Kijów rakietami i dronami: skutki