DeepState poinformował, jak tak zwane "zawieszenie broni" wpłynęło na sytuację na froncie.

DeepState poinformował, jak tak zwane
DeepState poinformował, jak tak zwane "zawieszenie broni" wpłynęło na sytuację na froncie

Ukrainiczne terytoria zostały zajęte przez wroga w kwietniu 2025 roku. Ogółem zajęto 175 kilometrów kwadratowych. Te informacje przekazuje projekt analityczny DeepState na podstawie danych z Glavkomu.

Podkreśla się, że wróg aktywnie działał pod koniec marca i na początku kwietnia, a większość postępów miała miejsce właśnie w tym okresie.

Największe postępki miały miejsce w rejonie Suchoj Bałki i Kalinowego, co stanowi około jednej trzeciej wszystkich strat w ciągu miesiąca. Odnotowano również postępy w rejonach Rozlifu i Konstantynopola (43 kilometry kwadratowe), Katerinówki (30 kilometrów kwadratowych), Sadów przy Nadiwce (11 kilometrów kwadratowych) i Andrijówki (15 kilometrów kwadratowych). Ogółem te obszary stanowią 85% wszystkich postępów wroga.

Z danych Sztabu Generalnego ZS Ukrainy wynika, że po zawieszeniu broni wróg zwiększył swoje działania na wszystkich odcinkach frontu. Najważniejsze ataki obserwowane są w sektorach Pokrowskim (34,3%), Kurskim (13,8%), Limanowskim (12,9%) i Toreckim (11,8%).

„To wyraźnie pokazuje dążenie okupantów do pokoju. Pomimo problemów technicznych wróg wykorzystuje piechotę i połączone ataki. Dziwi, że główne działania szturmowe prowadzone są na motocyklach, bagach i quadach, a użycie pojazdów opancerzonych maleje”, - poinformowali z DeepState.

Warto również zauważyć, że okupanci zwiększyli intensywność działań bojowych, pomimo obietnic o zaprzestaniu ognia. O tym informuje Glavkom, powołując się na dowódcę Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandra Syrskiego.

W szczególności Syrski podkreślił: „Pomimo głośnych deklaracji o gotowości do zaprzestania ognia na majowe święta, okupanci znacznie zwiększyli intensywność działań bojowych i skoncentrowali się na kierunku Pokrowskim. Starają się przełamać obronę naszych wojsk w tym kierunku i dotrzeć do administracyjnej granicy obwodu dniepropetrowskiego”.

Syrski dodał, że „codziennie rosyjskie dowództwo rzuca do walki nowe jednostki, poświęca swoich żołnierzy, raportuje o wymyślonych sukcesach i zwycięstwach”.


Czytaj także

Reklama