Kaladze skomentował ostrą wypowiedź Szewczenki.


Szewczenko i Kaladze wymienili się słowami
Kaha Kaladze, były obrońca kijowskiego 'Dynama' oraz mera Tbilisi, odpowiedział na słowa Andrija Szewczenki, który stwierdził, że dla niego Kaladze już nie istnieje.
'Ukraina jest teraz w trudnej sytuacji, przeżywa próbę. Szewczenko dzisiaj się smuci. Dla mnie, jako Gruzina, jest niedopuszczalne wchodzić w polemikę z osobą, która się smuci. Mam nadzieję, że w Ukrainie ten horror wkrótce się zakończy, a naród ukraiński będzie mógł prawidłowo przeanalizować to, co się z nim wydarzyło', powiedział Kaladze.
Zubar Czitaja, dziennikarz sportowy z Gruzji, w swoim wywiadzie opowiedział o swoim stosunku do Kaladze, zaznaczając, że stał się zdrajcą.
'Kaladze jest absolutnie w porządku. On po prostu jest nikczemnikiem. I jest po prostu osobą, która wybrała swoją drogę, stronę, a ta strona nazywa się tak: 'Będę z tymi, którzy gwarantują mi dobrobyt, utrzymanie władzy, zachowanie swojego ciepłego miejsca, zysku i tak dalej - zamiast sumienia, zamiast odpowiedzialności za swój kraj, zamiast przyszłości tego kraju i Ukrainy w tym szczególności, jaką widzi większa część tych krajów. Jestem bardziej zainteresowany swoim tyłkiem, aby był w cieple. A żeby był w cieple, i aby służyć panom, którzy to ciepło zapewniają, zrobię wszystko'. I tak szedł, szedł, szedł, stopniowo dryfował, dryfował, dryfował - i podpłynął za wszystkie boje, za wszystkie czerwone linie. Razem ze swoimi panami spalił wszystkie mosty za sobą. Teraz nie ma dokąd wracać, nie da się cofnąć', oświadczył Czitaja.
Czytaj także
- Reprezentacja Ukrainy pokonała Słowenię w Złotej Lidze Europejskiej
- Reprezentacja Ukrainy przegrała z Kanadą w turnieju Canadian Shield
- Ukraina zdobyła srebrny medal w drużynowym konkursie Mistrzostw Europy w gimnastyce artystycznej
- Zwolenniczka Łukaszenki przeklęła swoją drużynę i epicko przegrała finał "Rolanda Garrosa"
- Media ujawnili szóstą rakietę świata, która polubiła posty wspierające wojnę
- Doroshchuk zdobył srebro etapu Diamentowej Ligi w skoku wzwyż