Norweski gigant naftowy odmawia dostarczania paliwa siłom zbrojnym USA z powodu konfliktu Trumpa i Zełenskiego.


Norweski gigant naftowy zamyka kurek dla amerykańskich sił
Firma Haltbakk Bunkers z Norwegii przerywa dostawy paliwa dla sił zbrojnych USA po konflikcie między Donaldem Trumpem a Włodzimierzem Zełenskim. W swoim oficjalnym oświadczeniu firma wyraziła potępienie dla prezydenta USA i podkreśliła godność prezydenta Ukrainy. Wezwała również innych europejskich dostawców produktów naftowych do wsparcia tego kroku.
Właściciel firmy, Gunnar Gran, potwierdził swoje stanowisko, twierdząc, że nie będą współpracować z amerykańskimi wojskowymi, dopóki Trump pozostaje u władzy. Podkreślił również, że ich firma zakończyła współpracę z rosyjskimi klientami z powodu inwazji Rosji na Ukrainę.
Ta decyzja wchodzi w życie natychmiast i dotyczy wszystkich amerykańskich okrętów wojennych, które wpływają do norweskich portów.
Przypominamy, że podczas spotkania między Trumpem a Zełenskim w Waszyngtonie doszło do konfliktu, podczas którego w rozmowę między nimi ingerował wiceprezydent USA Jay D. Vance. Zełenski, chociaż podziękował amerykańskiemu narodowi i Trumpowi za wsparcie, odmówił przeprosin.
Czytaj także
- Dlaczego carski Mikołaj, a nie Nikołaj? Językoznawczyni wyjaśniła zasady
- Siły Zbrojne Ukrainy uderzyły w magazyny Rosji w obwodzie kurskim: zlikwidowano ponad 30 okupantów
- Powrót po SZC: wiadomo o nowym algorytmie działań dla wojskowych
- Niemcy mogą wprowadzić w szkołach lekcje przygotowania do wojny
- Szef WHO przekonany o nieuchronności nowej pandemii
- Nie żal mi cywilów: oświadczenie wojskowego po uderzeniu w Krywyj Róg oburzyło sieć