Trwa stałe atakowanie Rosji na Czasy Jarów i przemieszczanie się w pobliżu Kurachowa - raport ISW.


Rosyjskie siły nadal prowadzą ataki na Ukrainie, w szczególności w okolicach Czasy Jarów i Kurachowa. Twierdzą to analitycy Instytutu Studiów nad Wojną. Odnotowano również postęp rosyjskich sił w obwodach Kurskim i Charkowskim. Jednocześnie gubernator obwodu Biełgorodzkiego zdementował informacje o wtargnięciu ukraińskiej grupy dywersyjno-rozpoznawczej na ich teren.
W obwodzie Charkowskim nadal trwają walki w okolicy Wolczańska i Staricy. Siły ukraińskie zauważyły użycie przez armię rosyjską artyleryjskich pocisków wyprodukowanych w Korei Północnej. W obwodzie Ługańskim również trwają operacje ofensywne rosyjskich sił. Jednocześnie odnotowano eksplozję w Ługańsku, w wyniku której zginął mężczyzna, a kobieta została ranna.
W obwodzie Donieckim rosyjskie siły kontynuują natarcia w różnych kierunkach. Na północ od Toreska, w okolicach Dylewki, oraz na południowy-zachód, w kierunku Romanówki. Odnotowano również przemieszczenie rosyjskich sił na wschód od Kurachowa.
Na zachód od obwodu Zaporożskiego rosyjskie siły nadal atakują pozycje ukraińskich sił. Zauważono również wykorzystanie ukraińskiego systemu walki radioelektronicznej oraz problemy z łącznością radiową rosyjskich sił. Jednocześnie wojska prowadzą działania bojowe o niskiej intensywności.
Przeciwnik przeprowadził dwa uderzenia rakietowe, 47 nalotów lotniczych i przeprowadził ponad 3000 ostrzałów.
Czytaj także
- ISW: Okupanci zmieniają priorytety ofensywy w Doniecku
- Partyzanci "Ateş" poinformowali o skumulowaniu się okupantów na jednym z kierunków
- Rosja zintensyfikowała ataki na TCK: co proponują Siły Lądowe
- Wróg zaatakował Mykołajów: wybuchł pożar, są ranni (aktualizacja)
- Atak dronów na Charków: są ofiary, ponad 80 osób rannych (aktualizacja)
- W obwodzie sumskim część ludności pozostała bez prądu z powodu ataku Rosji