W Morzu Czerwonym zatonął turystyczny batyskaf, wśród ofiar są Rosjanie.


Tragedia w Morzu Czerwonym: zginęło sześciu turystów, w tym czterech Rosjan
Dziś, 27 marca, doszło do wypadku turystycznego batyskafu w Morzu Czerwonym w pobliżu miasta Hurghada w Egipcie. Podczas zwiedzania raf koralowych batyskaf 'Sindbad' zanurzył się na głębokość 22 metrów i miał wypadek. Niestety, zginęło sześciu turystów, w tym czterech obywateli Federacji Rosyjskiej. Według danych The Guardian, w momencie wypadku na pokładzie znajdowało się 45 osób, z których 29 zostało uratowanych, a dziewięć odniosło obrażenia.
Konserwowano Federacji Rosyjskiej w Hurghadzie potwierdziło śmierć obywateli rosyjskich i zadeklarowało, że wszyscy turyści na pokładzie byli Rosjanami. Przyczyna wypadku jest obecnie ustalana, jednak według wstępnych danych batyskaf omyłkowo wypłynął z portu, zderzył się z podwodną skałą i zatonął z powodu pęknięcia w kadłubie.
To nie pierwszy taki przypadek z rosyjskimi turystami. Wcześniej, w lutym tego roku, u wybrzeży Filipin rekiny zaatakowały dwóch rosyjskich turystów, co doprowadziło do ich śmierci. W listopadzie 2024 roku ponad 170 turystów, wśród których byli także Rosjanie, utknęło na wycieczkowcu w Antarktyce. We wrześniu 2022 roku sześciu Rosjan zginęło podczas erupcji wulkanu w regionie Kamczatki (FR).
Takie wydarzenia świadczą o ryzyku związanym z podróżami turystycznymi i wymagają przestrzegania zasad bezpieczeństwa przez turystów.
Czytaj także
- Papież Leon XIII. wspiera ustalenie wspólnej daty Wielkanocy dla wszystkich chrześcijan
- Znany historyk przewidział, kiedy można się spodziewać zawarcia rozejmu z Rosją
- Maria Berlińska powiedziała, kto w Ukrainie powinien przygotować się do mobilizacji
- U Muska PTSD. Ojciec miliardera zadziwił oświadczeniem
- Wywiad stwierdził, że wojna na Ukrainie może trwać do 2030 roku
- Szwajcaria daje pieniądze cudzoziemcom za przeprowadzkę do miasteczka z widokiem na Alpy, ale jest warunek