Ukraińców poprowadzono: jedna z elektrowni jądrowych - na krawędzi po ataku, możliwe blackouty.


Elektrownia jądrowa w Zaporożu ponownie stała się ofiarą ataku wojsk rosyjskich, co spowodowało zagrożenie wyłączenia stacji. O tym poinformowało Ministerstwo Energii Ukrainy. Jedna z linii zasilających została wyłączona, a obecnie stacja jest podłączona tylko do jednej działającej linii. To jest bardzo krytyczne dla bezpiecznej pracy stacji. Jeśli ostatnia linia również zostanie wyłączona, to elektrownia straci zasilanie i może stać się przyczyną awarii radiacyjnej.
Minister energii Herman Hałuszczenko oświadczył, że już rozpoczęto przywracanie uszkodzonej linii zasilającej, ale ostrzegł, że takie ataki ze strony Rosji stwarzają poważne zagrożenie nie tylko dla Ukrainy, ale też dla całego regionu. Według niego jedynie przywrócenie kontroli nad stacją do Ukrainy zapewni jej stabilną i bezpieczną pracę.
Czytaj także
- Potrzebujemy więcej PPO - Zełenski zareagował na masowy atak
- Wypłaty dla wojskowych z niepełnosprawnością — ile wynoszą w lipcu
- Mężczyzna uchylił się od służby, ale później wstąpił do ZSU - wyrok sądu
- Indeksacja emerytur — o jakich zmianach powiadomiono Ukraińców
- Skutki ostrzału Lwowa — Kozycki podaje nowe szczegóły
- TCK oskarżają o śmierć Węgra — komentarz Wojsk Lądowych