Na Ukrainie chcą ograniczyć język ukraiński w instytucjach edukacyjnych: co proponują.


Rada Najwyższa przyjęła jako podstawę projekt ustawy dotyczący kształcenia zawodowego, który wywołał skandal z powodu ograniczenia użycia języka ukraińskiego w instytucjach edukacyjnych.
O tym poinformowała posłanka Iryna Huraśczenko.
Huraśczenko zaznaczyła, że projekt ustawy został poparty przez 264 posłów, w tym 'sług' i Opozycyjną Platformę - Za Życie.
Podkreśliła również, że oprócz słusznych pomysłów dotyczących rozwoju kształcenia zawodowego, projekt ustawy zawiera normę ograniczającą użycie języka państwowego podczas nauki.
'Niestety, w projekcie ustawy pojawia się norma o ograniczeniu języka państwowego podczas procesu nauczania'
Zgodnie z projektem ustawy przewiduje się wprowadzenie nowych zasad rozwoju kształcenia zawodowego i jego finansowania, popularyzację kształcenia zawodowego wśród młodzieży oraz umożliwienie przekwalifikowania i przekwalifikowania wszystkim w każdym wieku. Zaznacza się również, że od 2027 roku długość kształcenia zawodowego wyniesie 3 lata, a instytucje kształcenia zawodowego uzyskają większą niezależność w podejmowaniu decyzji.
Jednak Huraśczenko podkreśliła, że projekt ustawy zawiera oburzające normy językowe. W szczególności proponuje się użycie języków mniejszości narodowych na poziomie kształcenia zawodowego. Zdaniem posłanki jest to sprzeczne z celami kształcenia zawodowego, ponieważ na Ukrainie językiem pracy jest język ukraiński. Zaznaczyła także, że nauka w języku mniejszości jest dozwolona nie tylko dla przedstawicieli mniejszości narodowych, ale dla wszystkich.
Przypomnijmy, że wcześniej ukraińskim uczniom skrócono letnie wakacje.
Analiza:
Przyjęcie projektu ustawy dotyczącego kształcenia zawodowego, który zawiera ograniczenia w użyciu języka ukraińskiego, wywołało skandal wśród opinii publicznej i polityków. Posłanka Iryna Huraśczenko wyraziła oburzenie normami językowymi, które pozwalają na użycie języków mniejszości narodowych podczas nauki. To jest sprzeczne z celami kształcenia zawodowego, ponieważ na Ukrainie funkcjonuje język ukraiński jako język pracy i dokumentacji. Jedynym, kto sprzeciwił się przyjęciu tego projektu ustawy, była 'Europejska Solidarność'. Mimo słusznych pomysłów dotyczących rozwoju kształcenia zawodowego, konieczne jest znalezienie kompromisu i uczynienie projektu ustawy bardziej akceptowalnym dla wszystkich obywateli.
Czytaj także
- Dekomunizacja: parlament poparł zmianę nazwy ponad stu sądów
- Jak Juszczenko obchodził rocznicę Pomarańczowej Rewolucji
- Poroszenko, Łucenko, Nişczuk 20 lat temu. Zdjęcie z Pomarańczowej Rewolucji